Pewnie zauważyliście, że mało wpisów pojawia się tu ostatnimi czasy. Należy Wam się zatem wpis wyjaśniający... Oto on:
Uśpienie.
Nicość.
Niebyt.
Pustka twórcza.
Wypalenie.
Gdybym używał maszyny do pisania wyrywałbym kartki jedna za drugą, zgniatał i wyrzucał za plecy, zamiast używania "backspace" i gapienia się w migającą kreskę, która chciała by pojawiły się za nią literki.
I trochę żałuję, że czas maszyn do pisania odszedł w zapomnienie. Przynajmniej wtedy widziałbym tą pustkę twórczą namacalnie w postaci porozrzucanych i pozgniecanych kartek papieru. A tak nawet nie mogę poczuć owej twórczej pustki, namacalnie dotknąć lub posmakować zapachu niezapisanego papieru...
Jest we mnie, więc czuje ją inaczej. Ona prostu to boli (znów ktoś powie, że to patos w komentarzu, ale taka prawda, niemożność tworzenia mnie boli, zżera od środka...)
Chciałbym być człowiekiem renesansu, jednak widać na coś się muszę zdecydować. Nie mogę jednocześnie rymować, pisać bajek, filozoficzno-grafomańskich przemyśleń i kręcić filmów.
A może po prostu mija mi zajawka na postać Nemezisa?
Bo kochani moi ten zamaskowany mściciel to postać, to przecież nie prawdziwy ja, choć wiele ma ze mnie... Może teraz czas zająć się prawdziwym mną kosztem tego alter ego jakim jest Nemezis... Może czas uśpić na moment Nemezisa, aż przyjdzie jego kolej...
A może potrzebuje kogoś kto da natchnienie?
Jakiejś istoty wietrznej... Ędward Ącki szuka żony versus Nemezis szuka Muzy... ;)
Póki co jednak chwilowo Nemezis zostanie uśpiony, niczym Wielki Przedwieczny z powieści Lovecrafta... Lecz strzeżcie się jego przebudzenia.
Nemezis will awake soon... very soon.
Postcriptum
No właśnie to nie jest długotrwałe uśpienie moi mili - niebawem przecież teledysk... fajny teledysk... Dziękuje mojej znajomej aktorce, że zgodziła się w nim zagrać (Monika - pozdro :)
Niebawem również rozwiązanie konkursu i powstanie antologii komiksu o bogini NEMEZIS i jej wysłannikach, choć strasznie mało prac przyszło do tej pory - wysyłajcie je do cholery!
Mam też nagrany kosior kawałek, który rozjebie Polską scenę hip-hopową w swoim czasie... Muszę jednak poczekać, aż znajdzie się hajs na kolejny teledysk... Lokalizacja już jest - kopalnia soli w Kłodawie... Będzie grubo! Sponsorzy mile widziani.
Także jak widzicie uśpienie Nemezisa jest chwilowe... Nie cieszcie się zbytnio... Mam mało czasu by zajmować się tą postacią, ale Nemezis wróci. Choć wielu z Was by nie chciało to wróci niebawem.
Mam nadzieje.
W końcu ona umiera ostatnia.
Elo.
17 marca 2008
Uśpienie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Nie chce dawac ci rad ale zasugerowac cosik moge. Rob to co cie aktualnie "kreci". Nic na sile, nic z przymusu bo efektem bedzie wielkie gowno.
Badz sobie grafomanem ;) i pisz te opowiastki, scenariusze, krec filmy a jak cie natchnie to napisz i nagraj kawalek. Proste.
Nie musisz byc Nemezisem 24h/dobe, tak samo ani rezyserem, ani nikim innym.
Dzięki :)
A co z 'tajnym blogiem'? Piszesz tam coś jeszcze? Warto tam sie wbijać?
Niedługo będzie super warto jak pojawi się teledysk. Tu będzie wersja ocenzurowana, a na tajnym director`s cut. Zmienią się też zasady dostania się na tajny blog. Cierpliwości. Pozdro.
Prześlij komentarz