Jeśli podoba Ci się ten blog wesprzyj mnie! (jeśli Ci się nie podoba też mnie możesz wesprzeć :)
Kliknij:
Z góry dziękuję! Każdy dostanie coś na maila w zamian, ale co to będzie niespodzianka :) Trwajcie w pokoju Chrystusa! Pozdro.
Tak więc, mając tę ufność, wiemy, że jak długo pozostajemy w ciele, jesteśmy pielgrzymami, z daleka od Pana. Albowiem według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy. Mamy jednak nadzieję... i chcielibyśmy raczej opuścić nasze ciało i stanąć w obliczu Pana. Dlatego też staramy się Jemu podobać czy to gdy z Nim, czy gdy z daleka od Niego jesteśmy. Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre.
Od końca kwietnia 2009, odkąd poszedłem na pewne msze czuję wszechogarniającą miłość, jedność ze wszystkim, zupełnie inaczej widzę rzeczywistość, aż dziwię się temu, poznaje na nowo... Można rzec, że czuję się bardziej duszą niż ciałem... :) Polecam. Elo. Pozdro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz